Wielkanocny orzechowo-piankowy mazurek 

To jest NAJLEPSZY mazurek, jaki jadłam od bardzo dawna! Jest cudownie orzechowy, ciągnący lekko, bo na wierzchu jest warstwa bezy .. No PETARDA! Może nie wygląda, ale obiecuję, że smakuje obłędnie!!! Przepis od teściowej mojej przyjaciółki, z moimi modyfikacjami oczywiście.
Na dużą blachę (taką z piekarnika) potrzeba:








Oddzielić żółtka i ubić z 150g cukru pudru na puszystą masę. Dodać starte na dużych oczkach masło, mąki i szybko zagnieść. Włożyć na 10-15 minut do lodówki.
W tym czasie piekarnik nagrzać do 140°C a białka ubić z 80g cukru pudru.
Schłodzone ciasto rozwałkować na wielkość dużej blachy (można też ugnieść palcami). Na wierzch wyłożyć ubite białka i wygładzić. Ułożyć orzechy, udekorować wg własnego pomysłu, mając na uwadze, że ciasto kroi się potem w kwadraty lub prostokąty.
Włożyć do piekarnika i piec około 30 minut, następnie zmniejszyć na 110°C i piec jeszcze 10 minut. Białka mają zbrązowieć, ale nie być przyrumienione. Na koniec można włączyć na 5 minut na 180°C.
Pokroić i schłodzić !
UWAGA: uzależnia 

Smacznego!


