Piękna pogoda, złota, polska jesień za oknem – korzystajmy z tego daru natury! Spacer, rower, park linowy – nasz plan na dziś, a jak ty spędzasz niedzielę?
Ostatnio rodzice przywieźli nam cały koszyk jabłek ze swojego ogrodu. Nie wiem co to za odmiana, ale pysznie kwaśne – idealne do szarlotki!
Przepis na to ciasto mam również od mamy i jest to jednej z lepszych jakie do tej pory robiłam – półkruche ciasto i 2kg jabłek to musi być pyszne!
Duża blacha:








Jajka ubić z cukrami na puszystą masę. Dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Zrobić kulkę, zawinąć w folię i schłodzić około 30 min w lodówce.
W tym czasie jabłka obrać i pokroić na małe kawałki. Podprażyć na patelni z cukrem i cynamonem. Piekarnik nagrzać do 180°C.
Ciasto podzielić na 2 części, rozwałkować na kształt formy. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć jeden płat ciasta. Ponakłuwać widelcem. Wyłożyć jabłka. Przykryć drugim kawałkiem ciasta. Piec około 60 minut. Po wyjęciu posypać cukrem pudrem.
Można podawać jeszcze ciepłą z kulką lodów waniliowych.
Smacznego!

